Wielu ludzi, zgłaszając się do psychiatry po raz pierwszy, mówi: “czułem_am się tak już od dawna, ale w życiu bym nie pomyślał_a, że to depresja”. Wynika to z tego, że powszechnie dostępna wiedza na temat depresji składa się w dużej mierze z uproszczonych lub stereotypowych informacji. Każdy wie, że “typowy” Pacjent z depresją to osoba,
Zdrowie psychiczne jesienią jest narażone na więcej „zewnętrznych” czynników ryzyka, niż latem. Wraz z nadejściem zmiany czasu i pierwszych – nie ukrywajmy, naprawdę paskudnych – jesiennych dni, wielu z nas dopada gorsze samopoczucie. Lato zazwyczaj kończy się za szybko, pozostawiając uczucie niedosytu i rosnący niepokój związany z nadchodzącym nieuchronnie zimnem i brakiem słońca. Jesienne przesilenie
Pojęcie „depresja sezonowa”, „jesienna” albo „zimowa” bywa używane potocznie. Niemal każdy z nas kiedyś powiedział, że ma „deprechę”, bo temperatura spadła, słonecznych dni coraz mniej, a do wiosny pozostały jeszcze długie miesiące. Wśród nas jest jednak tysiące ludzi, dla których depresja sezonowa to realny, ogromny i bardzo niebezpieczny problem. Koniecznie przeczytaj i dowiedz się więcej,
Czy też tak masz ? Pogoda w Polsce bywa okrutna, w okresie jesienno-zimowym niebo staje się szare, sypie z niego zimny deszcz, a czasem śnieg. Na ulicach zaczyna dominować szarość, autobusy taplają się w brudno szarym śniegu, temperatura na zewnątrz zachęca do pozostaniu w łóżku a wieczory stają się niepokojąco długie. Wszędzie panuje melancholijna atmosfera,