7 dni w tygodniu

Infolinia 799 399 499

Home#TwojaPsychikaBlogWiosna tuż-tuż, a wraz z nią wiosenne przesilenie. Jak sobie z nim radzić?
Wiosna tuż-tuż, a wraz z nią wiosenne przesilenie. Jak sobie z nim radzić?

Wiosna tuż-tuż, a wraz z nią wiosenne przesilenie. Jak sobie z nim radzić?

Wielu z nas z wytęsknieniem wypatruje wiosny – dłuższych dni, większego nasłonecznienia i wyższych temperatur. Jednocześnie bardzo wiele osób odczuwa w okresie od końca lutego do nawet początku kwietnia dość dokuczliwe dolegliwości. Skarży się na zmęczenie, spadek nastroju, trudności z koncentracją. Tak właśnie objawia się tzw. wiosenne przesilenie. Podpowiadamy, co zrobić, aby nie zabierało Wam ono radości z pierwszych ciepłych dni.

Przyczyn wiosennego przesilenia jest wiele. U niektórych objawy przemęczenia występują na początku wiosny z powodu ogólnego osłabienia organizmu, który po wielu ponurych miesiącach leci „na oparach”, zanim nie wzmocnią go ciepłe dni. Skutki niesprzyjającej pogody i niskiego poziomu nasłonecznienia kumulują się u progu wiosny. Wiosenne przesilenie mogą także powodować gwałtowne wahania temperatur i zmiana rytmu dobowego, którą niejako „wymusza” na nas wydłużający się dzień. W Polsce od kilku lat w zasadzie nie ma już przedwiośnia, okresu przejściowego między zimą a wiosną. To sprawia, że nasz organizm musi „na hejnał” przestawić się z funkcjonowania w bardzo niskich temperaturach na funkcjonowanie w trybie letnim.

Doświadczanie wiosennego przesilenia jest dla niektórych z nas nieuniknione, ale istnieje kilka sprawdzonych sposobów, które pozwalają łagodzić jego objawy.

Zadbaj o prawidłowe nawodnienie i lekką, zdrową dietę

Choć brzmi to banalnie, to naprawdę ogromny wpływ na nasze codzienne funkcjonowanie ma to, ile wody wypijamy na dobę. Dorosły człowiek powinien wypijać co najmniej 1,5l, a optymalnie 2 litry wody dziennie. W trakcie wielogodzinnej pracy przy biurku czy w natłoku domowych obowiązków łatwo jest o tym zapomnieć, przez co wielu z nas sięga po butelkę dopiero wtedy, gdy odczuwa pragnienie. Najlepiej jest tymczasem w ogóle nie doprowadzać do sytuacji, w której zasycha nam w ustach i sięgać po niewielkie dawki wody, ale regularnie (np. co godzinę) i przez cały dzień.

Utrzymywanie prawidłowego poziomu nawodnienia jest szczególnie ważne wtedy, gdy czujemy się zmęczeni czy przeciążeni. Jeżeli do tej pory tego nie robiłeś/aś, warto jest właśnie teraz wyrobić w sobie nawyk picia co najmniej 1,5l wody dziennie. Niektórym pomaga „podzielenie” wody na szklanki (1,5-2l to ok. 8 szklanek) i ustawienie sobie alarmu w telefonie, który przypomni w ciągu dnia o konieczności uzupełnienia płynów. Możesz też kupić zapas dużych, półtoralitrowych butelek i zadbać o to, by opróżniać co najmniej jedną dziennie. W kontrolowaniu ilości wypijanej wody pomocne są również darmowe aplikacje na smartfona.

Gdy dokucza nam wiosenne przesilenie, ważna jest także zdrowa, zrównoważona dieta. Najlepiej na nasze samopoczucie wpływa spożywanie lekkich posiłków na bazie warzyw i (w drugiej kolejności) owoców – np. zup, owsianek, sałatek. Odpuścić dobrze jest sobie natomiast ciężkostrawne i wysokokaloryczne potrawy (np. kiełbaski, mięso z grilla, typowe polskie dania). Stanowią one wyzwanie dla naszego układu trawiennego, a ich spożywanie może wzmagać uczucie zmęczenia.

Nie zaniedbuj aktywności fizycznej

Kiedy zapytaliśmy na naszym koncie na Instagramie, jakie są Wasze metody na wiosenne przesilenie, dostaliśmy liczne wiadomości o dobroczynnym wpływie aktywności fizycznej na samopoczucie w tym trudnym okresie. Wasze spostrzeżenia potwierdzają badania – aktywność fizyczna niweluje uczucie przewlekłego zmęczenia, a także obniża stres i łagodzi stany lękowe oraz depresyjne.

Optymalna „dawka” aktywności fizycznej dla zdrowej osoby dorosłej to 3 razy w tygodniu po 30-60 min. Taką aktywnością jest nie tylko fitness, bieganie czy jazda na rowerze, ale także spacer energicznym krokiem. Jeśli nie masz siły lub nie jesteś w stanie poświęcić na ćwiczenia kilku godzin tygodniowo, spróbuj choć raz w tygodniu wyjść na krótki spacer lub wrócić do domu z pracy piechotą zamiast autem czy komunikacją miejską. Aktywnością fizyczną może być także wykonywanie niektórych obowiązków domowych, np. pielenie ogródka.

Cały czas suplementuj witaminę D

W ostatnich latach bardzo dużo mówi się o tym, że to niedobór witaminy D jest odpowiedzialny za złe samopoczucie w miesiącach jesienno-zimowych, dzięki czemu na szczęście coraz więcej osób ją suplementuje. Częstym błędem jest jednak „odstawianie” witaminy D od razu, gdy tylko robi się cieplej i słoneczniej. Konsekwencją może być pogorszenie samopoczucia i objawy przypominające wiosenne przesilenie.

W naszej części Europy wit. D należy suplementować co najmniej od października do połowy kwietnia! Jeśli do tej pory tego nie robiłeś/aś, jeszcze dziś kup witaminę D w kapsułkach dla dorosłych i przyjmuj jedną tabletkę dziennie, najlepiej rano. Suplementy są dostępne w każdej aptece.

Jeśli to możliwe, zaplanuj krótki odpoczynek i ogranicz liczbę obowiązków

Jesteśmy przyzwyczajeni do planowania urlopu na lato – nic dziwnego, w końcu to wtedy dni są najdłuższe, co sprzyja korzystaniu z turystycznych atrakcji. Nasz organizm jednak najbardziej potrzebuje wypoczynku zimą oraz wczesną wiosną. To właśnie wtedy wypoczywali nasi przodkowie; więcej spali i nabierali sił na letnią pracę na roli. Jeśli to możliwe, spróbuj wziąć kilka dni urlopu: wyjechać w miejsce, w którym czujesz się bezpiecznie i dobrze, lub wykorzystać wolny czas na wypoczynek w domu. Jeżeli nie masz szans na wolne w pracy lub szkole, spróbuj choć na krótki czas ograniczyć swoją listę obowiązków do minimum i nie zasiadać do pracy lub nauki w weekendy. Twój zmęczony organizm z pewnością szybko Ci za to podziękuje.

Przygotuj się na zmianę czasu

Wiele osób najdokuczliwiej odczuwa wiosenne przesilenie na przełomie marca i kwietnia, gdy czas zimowy zmienia się na letni. Choć wskutek zmiany czasu śpimy krócej tylko jednej nocy, co wrażliwsi odczuwają skutki „przestawienia się” przez kilka następnych tygodni. Jeżeli ten problem dotyczył w poprzednich latach i Ciebie, spróbuj przygotować się na przestawienie zegarków zawczasu. Na kilka dni przed zmianą czasu zacznij kłaść się i wstawać nieco wcześniej, niż zwykle. Możesz zacząć wdrażać zmiany np. na 4 dni przed zmianą czasu – pierwszego dnia położyć się i wstać następnego dnia o kwadrans wcześniej, zaś następnego wieczora pójść do łóżka i nastawić budzik o kolejne 15 minut wcześniej. Dzięki temu nawet nie odczujesz, że piątego dnia noc skurczy się o godzinę.

Pamiętaj: jeżeli uczucie zmęczenia i przygnębienia znacząco utrudnia/uniemożliwia Ci codzienne funkcjonowanie lub utrzymuje się powyżej 2 tygodni, zgłoś się do lekarza.

Informacje o Autorze

Marta Sak - psycholożka, PsychoMedic.pl

Jesteś dziennikarzem/autorem/twórcą projektu i poszukujesz specjalisty,
który wypowiedziałby się w Twoim materiale internetowym, prasowym, radiowym lub telewizyjnym?
Napisz do naszej rzeczniczki prasowej: Justyny Nalewajek-Szaniawskiej: nalewajek.j@psychomedic.pl
Więcej informacji: https://psychomedic.pl/kontakt-dla-mediow/

Klinika PsychoMedic.pl - sieć poradni zdrowia psychicznego świadcząca pomoc w formie stacjonarnej w kilkunastu miejscach na mapie Polski oraz w formie online.
Oferujemy wsparcie najlepszych specjalistów: psychologów, psychoterapeutów, psychiatrów, neurologów, endokrynologów, seksuologów, dietetyka, logopedy.

Naszą misją jest zapewnienie każdemu wszechstronnej i skutecznej pomocy, a także szerzenie rzetelnej wiedzy z zakresu zdrowia psychicznego i medycyny.

Zadzwoń do nas: 799 399 499.

UMÓW SIĘ ONLINE NA WIZYTĘ LUB ZADZWOŃ 22 253 88 88