Zaburzenia depresyjno-lękowe: czym są i czym różnią się od innych zaburzeń?
Zaburzenia depresyjno-lękowe, określane również czasem jako depresja lękowa albo zaburzenie lękowo-depresyjne mieszane (MADD, mixed anxiety-depressive disorder) od lat rodzą spore wątpliwości definicyjno-diagnostyczne: zarówno w środowisku psychiatrów, jak i psychoterapeutów. Niektórzy uważają wręcz, że jest to jedno z bardziej kontrowersyjnych i niejasnych pojęć w obszarze zdrowia psychicznego i że używanie go w praktyce diagnostyczno-terapeutycznej jest nieuzasadnione. Inni z kolei wskazują, że systematycznie rośnie liczba Pacjentów, u których objawy o charakterze depresyjnym i lękowym nakładają się na siebie w takim stopniu, że trudno stwierdzić, który z nich jest dominujący. Podkreślają w związku z tym, że możliwość sięgania po pojęcie mieszanych zaburzeń depresyjno-lękowych jest nie tylko bardzo przydatne, ale też coraz częściej zasadne.
Depresja a uogólnione zaburzenia lękowe. Czy mają ze sobą coś wspólnego?
O możliwości współwystępowania depresji i zaburzeń lękowych wiadomo nie od dziś. W tradycyjnych psychologicznych klasyfikacjach zaburzeń psychicznych przez lata dominowała jednak tendencja, aby wyraźnie rozgraniczać zaburzenia afektywne (nazywane także zaburzeniami nastroju), do których zaliczana jest depresja, od zaburzeń lękowych (albo inaczej: nerwicowych), w których mieści się między innymi uogólnione zaburzenie lękowe (GAD, generalized anxiety disorder). Właściwie do dziś trwają spory o to, czy jednoczesne występowanie depresji i zaburzeń lękowych interpretować należy jako współistnienie dwóch niezależnych procesów chorobowych, czy też raczej jako jeden odrębny proces, który przejawia się obecnością zarówno zaburzeń nastroju, jak i lęku.
Depresja i uogólnione zaburzenia lękowe – krótka charakterystyka
Przypomnijmy zatem pokrótce, co charakteryzuje oba wymienione wyżej zaburzenia i co decyduje o ich odrębności klasyfikacyjnej.
Depresja przejawia się głównie obniżeniem nastroju (i związanymi z nim: niską samooceną, smutkiem, pesymizmem itp.), niezdolnością do przeżywania przyjemności, zobojętnieniem emocjonalnym przy częstym współwystępowaniu pewnych zaburzeń o charakterze somatycznym (brak apetytu, problemy ze snem i in.).
Na zaburzenie lękowe uogólnione wskazuje z kolei przede wszystkim obecność uporczywego lęku o charakterze ogólnym, a więc takim, który nie jest związany z żadną łatwo dającą się określić przyczyną. Lęk ten nazywany jest inaczej „lękiem wolnopłynącym” – nie ma on dużego nasilenia, ale jest stale obecny. W uogólnionych zaburzeniach lękowych zazwyczaj pojawia się również szereg objawów towarzyszących, takich jak m.in.: drażliwość, problemy z koncentracją, utrzymujące się poczucie zmęczenia, zaburzenia wegetatywne (np. kołatania serca) oraz zaburzenia snu.
Zaburzenia depresyjno-lękowe – co je wyróżnia?
Jak zostało już wyżej wspomniane – pojęcie zaburzeń depresyjno-lękowych jest pojęciem nieostrym, co powoduje, że czasem trudno z całą pewnością odróżnić je od pojęcia depresji albo pojęcia nerwicy lękowej. Tę specyficzną niejasność oddaje nawet na swój sposób oficjalna kategoryzacja zaburzeń depresyjno-lękowych mieszanych. W klasyfikacji WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) ICD-10 znalazły się one wśród zaburzeń nerwicowych (F41.2 Zaburzenie depresyjne i lękowe mieszane), a z kolei ich opis w amerykańskim systemie DSM-IV zbliża je raczej pod względem charakterystycznych objawów do obrazu depresji.
Zaburzenia depresyjno-lękowe – według ICD-10 i DSM-IV-TR
Zgodnie z ICD-10 – kluczowym kryterium diagnostycznym pozwalającym na stwierdzenie obecności zaburzeń depresyjno-lękowych mieszanych jest współwystępowanie depresji i lęku (zazwyczaj o stosunkowo łagodnym charakterze), w takim stopniu, który uniemożliwia uznanie któregokolwiek z tych objawów za dominujący. ICD-10 wskazuje też, że aby rozpoznać mieszane zaburzenia depresyjno-lękowe, niezbędne jest przynajmniej okresowe występowanie objawów wegetatywnych, takich jak np. przyspieszone bicie serca, zaburzenia przewodu pokarmowego, drżenie czy suchość w ustach.
Z kolei klasyfikacja DSM-IV-TR nie podaje jasno określonych kryteriów diagnostycznych, ale jedynie tzw. kryteria badawcze, mogące stanowić pewną wskazówkę albo pomoc w rozpoznawaniu zaburzenia depresyjno-lękowego mieszanego. Zgodnie z zapisami dokumentu, o rozpoznaniu MADD mówić można wówczas, gdy przez co najmniej miesiąc u Pacjenta utrzymuje się nastrój dysforyczny (czyli taki, w którym dominuje drażliwość, złość, zniechęcenie). Towarzyszą mu co najmniej 4 z następujących objawów:
- Drażliwość
- Płaczliwość
- Nadmierna pobudliwość
- Pesymizm w postrzeganiu przyszłości i poczucie beznadziei
- Niska samoocena
- Zmęczenie, brak energii
- Problemy z pamięcią i koncentracją
- Zaburzenia snu
- Zamartwianie się
- Przewidywanie najgorszego.
Warto przy tej okazji wspomnieć wyniki badań, które wskazują, że u około 50% osób, u których kiedykolwiek wystąpiły zaburzenia afektywne, były one poprzedzone zaburzeniami o charakterze lękowym. Inne dane wskazują z kolei, że częstość współwystępowania uogólnionego zaburzenia lękowego i tzw. dużej depresji szacuje się na aż 39-62%. To dodatkowo podkreśla istnienie związku pomiędzy oboma rodzajami zaburzeń.
Jak leczy się zaburzenia depresyjno-lękowe?
Leczenie zaburzeń depresyjno-lękowych zasadniczo nie różni się od leczenia depresji lub leczenia zaburzeń lękowych. Psychoterapii towarzyszy najczęściej farmakoterapia, bowiem uważa się, że dopiero takie połączenie może przynieść możliwie najlepsze skutki. W praktyce terapeutycznej stosowane są dwa podejścia: terapię sekwencyjną zakładającą leczenie w pierwszej kolejności jednego zaburzenia (najczęściej zaczyna się od depresji), a dopiero potem drugiego. Z kolei w tzw. terapii równoległej stosuje się jednocześnie leczenie o charakterze przeciwdepresyjnym, jak i przeciwlękowym.