Depresja w korporacji

Korporacja, samorealizacja, autoprezentacja…depresja… Ale zaraz! To ostatnie chyba wcale tu nie pasuje? Niestety…nie rzadko w realnym życiu depresja rymuje się z korporacją. Jak to się dzieje, że nawet zajmując wysokie stanowisko w firmie, osiągając sukcesy, awansując, dobrze zarabiając można nabawić się obniżonego nastroju, przygnębiającego smutku i braku motywacji? Depresja jest jedną z tych podstępnych chorób, która lubi się maskować, by nie zostać zauważoną przez otoczenie. Osoba nią dotknięta może nadal wyglądać na zadbaną i pozornie zadowoloną, podczas gdy wewnątrz tonie w smutku i emocjonalnym bólu.

Badania pokazują, że depresja jest jednym z najczęstszych powodów problemów ze zdrowiem psychicznym wśród pracowników. Spektrum objawów, za którymi może kryć się „korporacyjna chandra” jest bardzo szerokie. Można jednak zaobserwować pewne zachowania u pracowników, które mogą wskazywać na to zaburzenie: zanik motywacji objawiający się unikaniem lub nieterminowym wypełnianiem obowiązków, niemożność podejmowania decyzji, brak twórczego wkładu w pracę, itp. Tak, jak wiele jest objawów depresji, tak wiele może być jej przyczyn. Wywołać ją mogą czynniki nie związane z pracą, takie jak, np. negatywne zdarzenia życiowe czy kondycja fizyczna, ale też i bodźce pochodzące ze środowiska pracy: nadmierny stres, lęk przed utratą stanowiska, wielość godzin spędzanych w pracy, stawiane pracownikom zbyt wysokie wymagania. Z jednej strony depresją zaowocować może brak aktywności zawodowej i zawodowych celów, z drugiej nadmierna zawodowa aktywność też może nieść ze sobą przykre konsekwencje. Patologiczne skutki pracy mogą w początkowej fazie przybierać postać zwyczajnego zmęczenia, przeciążenia, jednak z czasem zakraść się może wypalenie zawodowe, od którego do klinicznej depresji już tylko niewielki krok. Jeśli towarzyszy ci ciągły niepokój o bezpieczeństwo finansowe twoje i twojej rodziny, obawa przed utratą pracy bądź zmianami w środowisku pracy, złość na warunki panujące w biurze, zniecierpliwienie, poczucie, że nadmiar obowiązków cię przygniata, a przy tym doskwiera ci spadek pewności siebie zatrzymaj się i pomyśl skąd ten stan się bierze i dokąd może cię doprowadzić!

Praca ma wiele pozytywnych aspektów, pozwala na zapewnienie godziwych warunków bytu, na nawiązywanie relacji społecznych, na odczuwanie wewnętrznej satysfakcji, ale niestety może stać się też źródłem patologii, jeśli nie jest dopasowana do jednostki i jej potencjału. Oczywiście na depresję narażony jest każdy człowiek, każdy pracownik, ale środowisko korporacyjne jest szczególną grupą ryzyka z tego względu, że zwykle w korporacji jest się ogniwem wielkiego mechanizmu. Pracuje się na rzecz celu, który jest całkowicie niezależny od jednej osoby. Dlatego pracownicy nie mają poczucia wpływu. Ponadto, korporacje charakteryzują się licznymi pokusami: stabilną, wysoką pozycją, korzystnym wynagrodzeniem, możliwością awansu. Jednak, tak jak we wszystkim w życiu, warto i w pracy zachować pewien umiar. Bo z jednej strony korpo to miejsce gdzie czelendżujesz , ale z drugiej Twoja przygoda może się rychło skończyć i pójdziesz na ałtsors.