Według najprostszej definicji jest zaburzeniem nerwicowym, które objawia się uporczywym lękiem przed określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami. Efektem występowania fobii najczęściej jest zatem unikanie bodźców wywołujących reakcje lękowe. Najbardziej znana i stosunkowo powszechnie występująca jest tak zwana fobia społeczna, jednak ostatecznie każda z fobii w dużym nasileniu powodować może problemy z prawidłowym funkcjonowaniem społecznym. Według statystyk rozmaite fobie dotykają blisko 20 proc. osób na całym świecie (z tendencją wzrostową) i zaraz po depresji są jednym z najczęstszych zaburzeń psychicznych, znacznie częściej niż mężczyzn, dotyczącym kobiet.
„Patologiczny” lęk
Pojawienie się w ostatnim czasie pandemii koronawirusa z pewnością spotęgowało lęk przed kontaktami społecznymi, co dużo większe znaczenie w kontekście zdrowia psychicznego ma w przypadku osób, u których występuje fobia społeczna. – Lęk społeczny jest zjawiskiem, którego doświadczamy absolutnie wszyscy. Jest on „patologiczny” dopiero wtedy, kiedy mocno przeszkadza nam w funkcjonowaniu, czyli kiedy z powodu lęku rezygnujemy z różnych ważnych aktywności, nie podejmujemy wyzwań i dodatkowo czujemy cierpienie z tego powodu – tłumaczy psycholog Olga Maracewicz, specjalistka kliniki PsychoMedic. Fobie zazwyczaj pojawiają się już we wczesnym dzieciństwie, choć zdarzają się przypadki pojawiania się fobii u osób dorosłych (przykładowo w wyniku konkretnych zdarzeń). – Lękowość dziedziczymy po naszych rodzicach, natomiast nie determinuje to na szczęście zaburzeń w tym zakresie – wyjaśnia specjalistka PsychoMedic.
Fobie dzieli się na dwa główne podtypy. Są to fobie specyficzne, oznaczające lęk przed zwierzętami, obiektami, a także sytuacjami takimi jak znalezienie się w zamkniętym pomieszczeniu lub windzie. Mogą również oznaczać lęk przed bólem, krwią, chorobami, a nawet śmiercią. Drugi podtyp to fobie sytuacyjne, związane z lękiem przed wykonaniem konkretnej czynności na oczach innych osób lub po prostu w miejscu publicznym. Fobie te związane są z obawą przed kompromitacją, wstydem lub oceną. Charakterystyczny w przypadku osób doświadczających fobii jest fakt, iż występujący u nich silny lęk nie ma zwykle racjonalnego uzasadnienia. – Pacjenci doświadczający przykładowo lęku społecznego mają często nieadekwatne przekonania na swój własny temat. Wydaje im się, że są bezwartościowi, głupsi, mają mniej wiedzy. Wydaje im się, że nie są w stanie nawiązać rozmowy, bo nie mają wystarczająco dużo tematów – tłumaczy psycholog Olga Macarewicz.
Cztery grupy trudności
Do najczęstszych objawów fobii należą silny lęk oraz chęć uniknięcia konfrontacji z wywołującym go bodźcem. Napadom niepokoju mogą towarzyszyć także duszności, zawroty głowy, potliwość, drętwienie kończyn, szczękościsk czy utrata przytomności. W ciężkich przypadkach może dojść nawet do zaburzeń w obszarze postrzegania oraz mowy, a także do halucynacji. – Osoba doświadczająca lęku ma szereg objawów fizjologicznych. Do tego dochodzą objawy behawioralne – osoba, która doświadcza lęku, unika trudnych dla niej sytuacji, przykładowo nie rozmawia z obcymi czy nie jada w restauracjach. Kolejnym objawem są trudności emocjonalne – taka osoba może w konsekwencji cierpieć na przewlekłe obniżenie nastroju, co docelowo może prowadzić nawet do depresji. Pacjenci doświadczający lęku mają też szereg problemów poznawczych. Oznacza to, że interpretują rzeczywistość nieco inaczej – są na przykład maksymalnie wyczuleni na oceny ze strony innych osób, wydaje im się, że są stale obserwowani, że wszyscy widzą ich zdenerwowanie – wyjaśnia specjalistka PsychoMedic.
Leczenie fobii
Fobie mocno utrudniające funkcjonowanie mogą zostać poddane leczeniu. W tym celu stosuję się terapię behawioralną, prowadzoną pod okiem psychologa lub – w niektórych przypadkach – psychiatry. Wyróżnia się trzy główne metody leczenia fobii. Metoda modelowania polega na obserwowaniu osoby niedotkniętej fobią przez pacjenta cierpiącego na daną fobię. Pacjent w ramach terapii przygląda się czynnościom, których sam nie jest w stanie się podejmować z uwagi na zbyt silny lęk. Druga metoda, zwana metodą zanurzenia, polega w skrócie na kwestionowaniu możliwości wystąpienia jakiegokolwiek niebezpieczeństwa związanego z rzeczą, sytuacją lub zjawiskiem wywołującym daną fobię.
Trzecia metoda to metoda tzw. desensytyzacji, w ramach której wystawia się pacjenta na kontakt z czynnikiem wywołującym fobię. Metoda ta jest najbardziej intensywna i nie może być wprowadzona we wszystkich przypadkach. Jedną ze stosunkowo młodych metod terapii fobii, prowadzonej z wykorzystaniem nowych technologii, jest terapia z zastosowaniem wirtualnej rzeczywistości. W ramach tej terapii pacjent spotyka się z czynnikiem wywołującym fobię, jednak dzieje się to wyłącznie wirtualnie. Metoda ta daje pacjentowi poczucie bezpieczeństwa, ponieważ jest on świadomy, że zaprogramowane sceny nie mają miejsca w rzeczywistości.



