7 dni w tygodniu

Infolinia 799 399 499

HomeBlogHipochondria. Dlaczego sami wpędzamy się w choroby?

UMÓW SIĘ ONLINE NA WIZYTĘ LUB ZADZWOŃ 799 399 499

Hipochondria. Dlaczego sami wpędzamy się w choroby?

Nadmierna koncentracja na tematach związanych ze zdrowiem, permanentny lęk o własną kondycję psychofizyczną, nadinterpretowanie pospolitych objawów, a co za tym idzie – częste wizyty u lekarzy rozmaitych specjalizacji. To tylko niektóre z objawów zaburzenia zwanego hipochondrią, na które, według różnych szacunków cierpi od kilku do kilkunastu procent populacji. Stosunkowo często hipochondria towarzyszy nerwicom oraz zaburzeniom depresyjnym, jednak czynników, które wywołują nadmierny lęk o własne zdrowie może być znacznie więcej.

 

Pospolite dolegliwości a faktyczna choroba

Hipochondria najczęściej pierwsze objawy zaczyna dawać już we wczesnej dorosłości. Pacjent, któremu towarzyszą pospolite dolegliwości o niewielkim nasileniu, zaczyna na własną rękę poszukiwać odpowiedzi na to, co dzieje się z jego zdrowiem, po porady sięgając często do internetu. Tam z kolei szybko okazuje się, że poszczególne objawy bez odpowiedniego kontekstu oznaczać mogą dosłownie wszystko, począwszy od migreny, po guza mózgu. Pacjent, nie uzyskując precyzyjnej odpowiedzi na pytania związane z własnym zdrowiem, udaje się do lekarza, bardzo często przeświadczony już o istnieniu poważnej choroby somatycznej. Po rozmowie z lekarzem i licznych przeprowadzonych przez niego badaniach okazuje się jednak, że pacjent jest okazem zdrowia, a opisywane przez niego objawy nie mają racji bytu, co umacnia tylko przekonanie hipochondryka o istnieniu poważnej choroby o nieodkrytym źródle, na którą najlepszym dowodem jest… brak jakichkolwiek dowodów. Istnieją także poszczególne bodźce, które mogą spowodować pojawienie się lęku o własne zdrowie – zaliczają się do tego wydarzenia takie jak śmierć bliskiej osoby (spowodowana konkretną chorobą) lub pojawienie się danej choroby w bliskim otoczeniu.

 

Wyolbrzymianie cierpienia

Liczne badania nad hipochondrią wykazały, że znacznie częściej zaburzenie to dotyczy osób mających skłonności do występowania stanów depresyjnych. Co ciekawe, złe samopoczucie psychiczne oraz umacniające się przeświadczenie o występowaniu konkretnej choroby mogą spowodować, że hipochondryk faktycznie zacznie odczuwać nieprzyjemne skutki nieistniejącej choroby, a nawet „wywoła” ją ciągłym skupianiem swoich myśli wokół własnego zdrowia. Nie od dziś wiadomo bowiem, że psychika oraz ciało mają na siebie nieustanny wpływ, a nasze psychiczne nastawienie potrafi w znaczący sposób wpłynąć na fizyczne samopoczucie. Zaburzenie, jakim jest hipochondria, może dawać szereg fizycznych objawów, a ponieważ przyczyna leży w psychice, faktyczny stan pacjenta jest często trudny do ocenienia. Lekarz nie jest bowiem w stanie odgadnąć, czy dolegliwości, w tym przykładowo bóle, na które uskarża się pacjent, faktycznie występują, czy też przyczyna problemów leży w psychice osoby poddawanej diagnozie. W tym kontekście problematyczne okazuje się również to, że hipochondrycy mają skłonność do wyolbrzymiania swojego cierpienia i opisywania odczuwanych dolegliwości w sposób znacznie przejaskrawiony.

 

Leczenie hipochondryka

Hipochondria jest zaburzeniem, z którym można żyć, jednak w nasileniu może powodować ono dyskomfort zarówno dla samego dotkniętego zaburzeniem, jak i jego najbliższego otoczenia. Nieustanne rozpamiętywanie i zamartwianie się stanem swojego zdrowia – szczególnie bez faktycznego powodu – często wzbudza bowiem negatywne reakcje najbliższego otoczenia. Pogrążanie się w negatywnych myślach i niewłaściwych przekonaniach na temat stanu własnego zdrowia może także istotnie utrudniać funkcjonowanie hipochondryka, nie pozostawiając miejsca na pozytywne emocje w codziennym życiu. Jeżeli wyniki badań nie wykazują zatem żadnych nieprawidłowości, jednak mimo to towarzyszy nam nieustanny niepokój związany z potencjalną chorobą, warto udać się do psychologa w celu sprawdzenia, czy problem w ostateczności nie leży w naszej psychice. W przypadku nasilonej nerwicy hipochondrycznej pomocna może okazać się odpowiednio poprowadzona terapia. Zazwyczaj, aby zwalczyć zaburzenie, wystarczy już odpowiednio poprowadzona psychoterapia. W niektórych przypadkach konieczne może okazać się włączenie do leczenia farmakoterapii.

Informacje o Autorze

O autorze
dr n.med. Katarzyna Niewińska - kierowniczka Sieci Klinik PsychoMedic.pl jest doktorem nauk medycznych w dziedzinie psychiatrii dorosłych, specjalistką w zakresie psychologii klinicznej i psychoterapeutką z blisko 20-letnim doświadczeniem zawodowym. Ukończyła studia wyższe z zakresu psychologii i marketingu oraz liczne kierunki studiów podyplomowych: m.in. kurs specjalizacyjny z zakresu psychologii klinicznej (zwieńczony egzaminem zdanym z wyróżnieniem), renomowaną szkołę psychoterapii w Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz seksuologię w Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego. Zrealizowała grant naukowy i obroniła rozprawę doktorską w Instytucie Psychiatrii i Neurologii (IPiN) w Warszawie. Posiada wieloletnie doświadczenie naukowe, kliniczne i zarządcze - m.in. jako kierownik studiów na kierunku psychodietetyka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz jako terapeutka w Klinice Nerwic i Zaburzeń Osobowości IPiN czy Fundacji ASLAN. Jest autorką publikacji naukowych dotyczących m.in. problematyki przemocy, terapii grupowej i trudności młodych ludzi - w tym współautorką uznanej książki “Psychodrama w psychoterapii” (wydanej w 2011 roku nakładem Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego), a także autorką kilkuset artykułów popularyzujących wiedzę psychologiczno-psychiatryczną. Specjalizuje się w psychoterapii dla dorosłych, par, rodzin i młodzieży.

Skontaktuj się z nami
☎ 799 399 499 | facebook.com/poradniapsychomedic | instagram.com/psychomedic.pl/

Więcej: Katarzyna Niewińska - Psychoterapeuta Warszawa - PsychoMedic.pl

Najszybsze terminy wizyt - na dziś lub jutro