Jak natura może pomóc uspokoić umysł?

Aby móc się skoncentrować, nasze umysły potrzebują odpoczynku, nawet podczas pracy. Okazuje się, że kontakt z naturą, a nawet oglądanie zdjęć, na których się ona występuje, umożliwia nam osiągnięcie unikalnego odpoczynku, pozwala zrelaksować uwagę i korzystny sposób zaangażować inne partie naszego umysłu.

To ważna informacja dla tych, którzy mają problemy z nawracającymi zmartwieniami. Psychologowie nazywają te nieprzyjemne rozmyślania „ruminacjami”, czyli tak jak w języku angielskim określa się długotrwałe przeżuwanie pokarmu. Ruminujesz na przykład wtedy kiedy w kółko czytasz e-maila i go analizujesz, nie dochodząc przy tym do żadnych istotnych wniosków.

Ruminacje występują częściej u kobiet, niż u mężczyzn. Mężczyznom łatwiej jest przekierowywać uwagę. Może to być także przyczyną, dla której kobiety częściej cierpią na depresję. Ruminacja odgrywa także ważną rolę między innymi w zaburzeniach lękowych, kompulsywnym jedzeniu i piciu.

Coraz więcej badań dowodzi, że natura pomaga w osiągnięciu spokoju. Wiemy też, że ćwiczenia fizyczne także działają z korzyścią na nas, nawet jeśli to tylko spacer. W pewnym eksperymencie, badacze dali uczestnikom testy badające uważność i nastrój przed i po 50-cio minutowym spacerze po zalesionej okolicy, gdzie mieści się ogromny kampus. Po takiej dozie „zieleni”, uczestnicy odczuwali mniejszy lęk i byli bardziej skupieni. Druga grupa spacerowała w tym czasie nieopodal wielopasmowej autostrady w godzinach szczytu. Nie byli oni nawet w połowie tak zrelaksowani, jak grupa spacerująca po lesie.

Inne badanie odkryło zależność między mieszkaniem w zielonej okolicy, a niższym ciśnieniem krwi. Czy w takim razie powinniśmy przemyśleć przeniesienie się z centrum miasta bliżej natury? Być może.

Brytyjscy uczeni, monitorujący 600 uczestników badania, którzy przenieśli się do miejsca z większą ilością zieleni, odkryli, że Ci ludzie stali się szczęśliwsi (biorąc pod uwagę ich odpowiedzi w kwestionariuszach) z każdym rokiem w okresie trzech lat trwania badania. Grupa, która z kolei przeniosła się w mniej zalesione, odnotowała znaczny spadek nastroju.

Wygląda więc na to, że zieleń wydaje się być zbawienna dla ludzi bez względu na to, czy są w stanie ruminacji, czy nie.

Jeśli jesteś ruminatorem, nie przejmuj się tym. Zamiast tego przejdź się w jak najbardziej otoczone naturą miejsce, albo przejrzyj swoje ulubione zdjęcia, gdzie natura zadziwia swoim pięknem. To naprawdę działa!