Jak zbudować relację, w której będziesz mógł w pełni się otworzyć?
W naszym życiu budujemy wiele relacji: z rodzicami, rodzeństwem, znajomymi z pracy, partnerem/małżonkiem. Nie w każdej z nich czujemy, że możemy być w pełni sobą i zrzucić wszystkie maski. Nie ma w tym nic złego, dopóki mamy w swoim życiu przynajmniej jedną relację, w której czujemy, że możemy być w pełni „transparentni”, odkryć prawdziwego siebie i poczuć się w 100% bezpiecznie, pokazując prawdę o sobie. Pozytywny wpływ takiej relacji wynika w mniejszym stopniu z tego, co druga osoba mówi lub robi, a w większym stopniu z samego aktu otworzenia się przed innym człowiekiem. Wielu ludzi ma tego typu relację z partnerem, mamą/tatą, siostrą/bratem lub przyjacielem. Inni szukają tego rodzaju relacji z terapeutą lub z Bogiem. Niektórzy są jednak przekonani, że taka bliskość jest niemożliwa i nie potrafią zbliżyć się do nikogo. Przyczyn problemu może być wiele:
Doświadczenie zranienia i przemocy w dzieciństwie
Dzieci, które doświadczyły przemocy, wchodzą w dorosłe życie z przekonaniem, że świat jest niebezpiecznym miejscem i nikomu nie można ufać. Polegają wyłącznie na sobie i nie wpuszczają nikogo do swojego świata, budując płytkie relacje ze znajomymi.
Dostosowywanie się i strach przed konfliktem
Podejście do związków polegające na dostosowywaniu się i skupianiu się przede wszystkim na spełnianiu potrzeb innych to wyuczony mechanizm z dzieciństwa, pozwalający trzymać się z daleka od kłopotów i unikać krytyki oraz dezaprobaty. W życiu dorosłym takie podejście nie prowadzi jednak do niczego dobrego. Sprawia, że skupiasz się bardziej na drugiej osobie, zapominając o sobie i nie potrafisz otworzyć się z obawy przed wyimaginowaną dezaprobatą.
Odcięcie od swoich uczuć
Niektórzy ludzie są zamknięci na własne przeżycia. Choć przeżywają różne uczucia i emocje oraz mają własne przekonania i myśli, nie potrafią ich nazwać i ubrać w słowa. Ze względu na długi okres izolacji zwykła rozmowa z innymi czy kompromisy w związku to dla nich poważny problem i trudność. Często zwyczajnie nie wiedzą, co powiedzieć innym.
Jak przezwyciężyć opisane powyżej trudności i otworzyć się przed drugim człowiekiem? Poniżej znajdziesz kilka rad.
Zostaw przeszłość w przeszłości
Nie możesz zapomnieć przeszłości, ale nie musisz wciąż do niej wracać. Choć twoje przekonania o sobie i innych rozwinęły się na skutek twoich przeszłych przeżyć i to one doprowadziły do braku zaufania i nadmiernego dostosowywania się do innych, nie pasują już do twojego obecnego, dorosłego świata. Czas dostosować je do twojej dzisiejszej rzeczywistości.
Prowadź dziennik
Jeśli czujesz się odcięty od siebie i masz problemy z nazwaniem swoich myśli i uczuć, zacznij prowadzić dziennik. Zapisywanie tego, co doświadczasz i czujesz w ciągu dnia pomoże ci w nazwaniu swoich myśli i emocji. Po pewnym czasie pisanie dziennika rozwiąże twój problem z zamętem, którego czasami doświadczasz. Dziennik to dobry sposób także na zwalczenie tendencji do zadowalania innych. Jeśli często mówisz „tak”, zanim zdasz sobie sprawę, że wolałbyś powiedzieć „nie”, pisanie pozwoli ci uzyskać odrobinę dystansu i przyjrzeć się temu, czego naprawdę chcesz i potrzebujesz.
Zacznij od małych kroczków…
Kiedy lepiej poznasz swoje własne myśli i emocje, przyjdzie czas, by opowiedzieć o nich innym. Nie musisz wyjawiać swoich mrocznych sekretów. Liczy się sam proces otwarcia się przed drugą osobą. To, o czym powiesz ma znaczenie drugorzędne. Zacznij od małych kroczków. Jeśli do tej pory prawie wcale się nie odzywałeś, zacznij mówić więcej np. porozmawiaj z kasjerką w sklepie lub opowiedz bratu, czym ostatnio się zajmujesz, zamiast udzielać krótkiej, zdawkowej odpowiedzi.
… i zacznij stawiać większe
Po kilku małych sukcesach powinieneś poczuć się pewniej. Warto teraz podjąć większe wyzwania. Kiedy koleżanka z pracy pyta, jak minął weekend, opowiedz, co wydarzyło się podczas weekendu. Jeśli czujesz, że skręca cię w środku, gdy partnerka pyta, czy jej mama może przyjechać na dwa tygodnie, weź głęboki oddech i powiedz, że według ciebie to nie najlepszy pomysł lub poproś o chwilę na przemyślenie.
Celem jest znalezienie przynajmniej jednej relacji, w której poczujesz się bezpiecznie i będziesz mógł się otworzyć. Choć nie z każdym można stworzyć taką relację, z niektórymi osobami jest ona osiągalna. Nie jesteś już dzieckiem. Masz kontrolę i możesz szukać wśród różnych ludzi. Bezpieczeństwo i bliskość można znaleźć, trzeba tylko poszukać.