Balansując między optymizmem a pesymizmem…
Badania pokazują, że optymizm i pesymizm zdeterminowane są przez okres dzieciństwa!
Jak twierdzi większość – świat w przeważającej części składa się z optymistów i pesymistów oraz zdrową dawką realistów pomiędzy nimi. Ujmując temat najogólniej: optymiści to ci, którzy spodziewają się, że przydarzą im się pozytywne rzeczy, natomiast pesymiści zakładają, że na swojej drodze spotkają wyłącznie przeszkody i coś na pewno pójdzie nie tak. Czasem zdarza się, że pesymiści postrzegają siebie jako realistów, zdecydowanie bardziej niż optymiści.
Wiele teorii opiera się na założeniu, że optymistyczne i pesymistyczne osobowości są kształtowane przez wczesne doświadczenia z dzieciństwa. W swojej teorii osobowości, psycholog rozwojowy Erik Erikson uczy, że ci, którzy mieli „przewidywalne dzieciństwo” zazwyczaj wzrastają w podstawowym poczuciu zaufania, podczas gdy dzieci, które miały „nieprzewidywalne dzieciństwo” są mniej skłonni do zaufania wobec innych ludzi i wobec różnych okoliczności. Co więcej, optymiści odczuwają mniejszy stres niż pesymiści, gdy mają do czynienia z trudnościami życiowymi.
Pesymiści są bardziej przygnębieni i żywią więcej wątpliwości niż ci, którzy myślą bardziej optymistycznie. Doświadczenie pokazuje, że zarówno pesymizm, jak i optymizm są zaraźliwe. Jednym ze sposobów, aby powiedzieć, czy człowiek jest w depresji jest to, czy kiedy jesteś z nimi, także odczuwać depresję. Nie da się ukryć, iż zdrowsze jest bycie optymistą niż pesymistą, aczkolwiek zdrowe dawki pesymizmu mogą być ważnymi składnikami w pokonywaniu przeszkód psychologicznych i osiąganiu celów osobistych.
„Obronny pesymizm” jest to postawa psychologiczna, która obejmuje akceptację faktu, że coś drastycznie może pójść nie tak i jest w stanie obronnie przygotować się na każdą ewentualność.
Na przykład, jeśli jesteś pisarzem, badania wykazały, że optymizm jest nieocenionym narzędziem w radzeniu sobie z odrzuceniem. Ciągłe rozczarowanie może doprowadzić do tego, że pisarze niechętnie będą wysyłać swoją twórczą pracę do publikacji. Ale często, to właśnie optymizm jest siłą utrzymującą pisarzy, którzy przeżywają trudne czasy. Jednak wtajemniczonym zalecamy, by nie ekscytować się zbytnio po otrzymaniu dobrej nowiny. W ten sposób mamy mniejsze szanse na emocjonalne rozczarowanie. Innymi słowy, odcień pesymizmu może być najbardziej optymistyczną drogą w życiu.
W przeciwieństwie do przekonania behawiorystów, którzy mówią, że jesteś stworzony przez środowiska, to jak myślisz jest naprawdę ważne. W rzeczywistości, myśląc optymistycznie można coś zmienić na lepsze. Odwrotnie, myśląc pesymistycznie, można coś zmienić na gorsze.
Istnieją trzy szczególne aspekty do pomiaru stylu myślenia:
Trwałość: Jeśli rzeczy są dobre (lub złe), czy spodziewasz się, że pozostanie tak przez długi czas?
Wszechobecność: Jeżeli jedno jest dobre (lub złe), czy spodziewasz się, że wszystko takie będzie?
Personalizacja: Jeśli rzeczy są dobre (lub złe), który dostaje wyrazy uznania (lub winy) – ty czy ktoś inny?
Kreatywni indywidualiści, zwłaszcza pisarze, są zazwyczaj bardzo surowi wobec siebie i wymagający wobec procesu twórczego. Często popełniają błąd po stronie pesymizmu myśląc, że ich praca nie jest wystarczająco dobra i zostanie odrzucona przez agentów, redaktorów i wydawców. Pozytywną cechą tego typu pesymizmu jest to, że kreatywne jednostki są często zdecydowanie bardziej pracowite i perfekcjonistyczne, niż optymistyczny folk, gdyż wiedzą, że muszą być bez zarzutu i muszą być jak najlepsi, by wznieść się na wyżyny w swoim fachu. Jako taka, pewna doza zdrowej dawki pesymizmu może być korzystna. Tak więc miejmy nadzieję na lepsze, będąc gotowymi na najgorsze!