Jak radzić sobie z krytyką?
Każdy z nas napotyka w swoim życiu na ludzi, którzy oceniają nasze zachowania i działania. Od niektórych otrzymujemy pochwały, inni natomiast będą nas, niekiedy agresywnie, krytykować. Oba rodzaje głosów pojawiają się pod postacią szefów, kolegów i koleżanek z pracy, nauczycieli, ale także rodziny i przyjaciół.
Dobrze jest być przygotowanym na różne reakcje ludzi dotyczące naszej osoby. Co prawda, nie jesteśmy w stanie kontrolować tego kiedy będą nas krytykowali, a kiedy chwalili, możemy natomiast kontrolować to, jak się z tym czujemy, i jak na krytykę odpowiadamy.
Każdy z nas ma w sobie dwa głosy, nazwijmy je dla ułatwienia Janek i Ania. Janek jest bardzo surowy i krytyczny, może wydawać się niesympatyczny, ale jego wysokie wymagania i niewielka tolerancja dla porażki mogą być dla nas motywujące i wydobywać z nas to, co najlepsze. Z drugiej strony każdy z nas potrzebuje czasem empatycznego wsparcia. Wtedy pojawia się Ania. Dla niektórych może się wydawać „mięczakiem”, ale jej pocieszenie i zapewnienie, że „nic się nie stało” mogą być bardzo przydatne szczególnie w przypadku stresu.
Jaki jest klucz do sukcesu? Ustal strategię i zdecyduj kogo i kiedy będziesz słuchać, nawet jeśli są to tylko głosy w Twojej głowie. Te bowiem bywają najbardziej podstępne i trudno je odrzucić.
Wypróbuj następującą taktykę: kiedy usłyszysz głosy nadaj im imiona i osobowość. Wyobraź sobie Janka stojącego po jednej stronie, a Anię po drugiej.
- Spróbuj odbierać głosy w swojej głowie jako rzeczywiste. Bardzo często wierzymy w to, co słyszymy- niezależnie od tego czy od innych ludzi, czy od nas samych. Jeśli Twój głos wewnętrzny mówi, że jesteś leniwy, ciężko jest nie pomyśleć, że faktycznie jest się leniwym. Pomocnym będzie wyobrażenie sobie, że to Janek nazywa nas leniem.
- Oprzyj się pokusie oceny czy głosy w Twojej głowie mają rację. Nie dowiesz się prawdy i nie ma to znaczenia. Czy jesteś leniwy? Prawdą jest, że w pewnym sensie zapewne jesteś. Za to w innych aspektach nie jesteś. Ale nie jest to istotne.
- Zamiast tego zastanów się jakiego wyniku oczekujesz i zadaj sobie następujące pytanie: Czy głos, który mówi Ci te rzeczy, i sposób w jaki je mówi, jest teraz przydatny? To samo pytanie powinieneś sobie zadać, jeżeli spotkasz na swojej drodze prawdziwego Janka lub Anię. Czy ten głos jest w tym momencie pomocny? Jeśli uważasz, że Cię motywuje-posłuchaj go. Jeśli natomiast tylko pogarsza Twój humor, nie słuchaj go.
Elastyczność w tym przypadku to bardzo ważna umiejętność. Ważna jest także moc ignorowania krytycznych głosów, gdy są one destrukcyjne, wciąż jednak licząc się z nimi. Mogą się bowiem przydać następnym razem 🙂