Psychiatra dla wielu osób jest postacią tajemniczą i lekarzem, po którym nie wiadomo, czego można się spodziewać. Jest to jeden z powodów, dla których pierwsza wizyta u psychiatry jest często odwlekana tak długo, jak to możliwe. Zamiast martwić się na zapas i tworzyć w swojej głowie czarne scenariusze, lepiej zebrać się na odwagę i umówić do lekarza. Pierwsza wizyta u psychiatry nie jest tak straszna, jak niektórym się wydaje. Co czeka Cię w gabinecie podczas pierwszej wizyty?
Rozmowa z lekarzem służąca lepszemu poznaniu pacjenta
Zaburzenia psychiczne zależą od wielu czynników, w tym czynników środowiskowych. Z tego powodu lekarz psychiatra przeprowadzi z tobą wywiad, by lepiej cię poznać. Lekarz prawdopodobnie będzie pytał o wiele aspektów twojego życia rodzinnego i zawodowego. Oprócz obecnej sytuacji będzie interesowała go twoja przeszłość: przeżycia z dzieciństwa i informacje o rodzinie, w której się wychowałeś. Nie musisz bać się trudnych pytań. Tajemnica lekarska daje ci gwarancję, że nikt nie pozna twoich sekretów, a wszystkie pytania służą jedynie postawieniu trafnej diagnozy.
Rozmowa o twojej historii zdrowia
Niektóre objawy sugerujące zaburzenia psychiczne (np. depresję) są w rzeczywistości objawem chorób somatycznych. Aby je wykluczyć, lekarz wypyta cię o przebyte choroby, ogólny stan zdrowia i inne problemy ze zdrowiem fizycznym. W razie wątpliwości może zlecić również wykonanie dodatkowych badań np. morfologii i poziomu hormonów.
Testy diagnostyczne (opcjonalnie)
W przypadku niektórych zaburzeń psychicznych standardowe badanie psychiatryczne nie wystarczy do postawienia trafnej diagnozy. W takiej sytuacji lekarz może przeprowadzić dodatkowe testy diagnostyczne.
Postawienie diagnozy i zaproponowanie odpowiedniej metody leczenia
Po przeprowadzeniu badania, lekarz stawia diagnozę i decyduje o właściwej formie terapii. Zależnie od rodzaju i stopnia zaburzenia może zalecić psychoterapię, farmakoterapię lub połączenie obu metod. Lekarz psychiatra może również wystawić zwolnienie z pracy, w przypadku, gdy uzna to za konieczne.
