Jakie badania do endokrynologa? Poradnik przed pierwszą wizytą
Endokrynolog to lekarz, który tworzy sobie obraz stanu zdrowia Pacjenta na podstawie wyników badań – najczęściej badań z krwi. Z tego względu wiele osób chce wiedzieć, jakie badania do endokrynologa wykonać już „na start”, przed pierwszą wizytą. Każdy chciałby w końcu otrzymać diagnozę jak najszybciej.
Poniżej opisujemy badania do endokrynologa, jakie można wykonać jeszcze przed pierwszą wizytą – w zależności od powodu, z którego zgłaszasz się do lekarza tej specjalizacji. Oczywiście zawsze trzeba się liczyć z tym, że specjalista zleci inną lub pogłębioną diagnostykę. Podstawowe badania endokrynologiczne przyniesione na pierwszą konsultację mogą jednak przyśpieszyć ustalenie, co się z Tobą dzieje. Mogą być także ważną informacją dla lekarza, jakie choroby może już u Ciebie wykluczyć.
Jakie badania przed wizytą u endokrynologa?
Morfologia, czyli podstawowa informacja o tym, co się w nas dzieje
Morfologia to podstawowe badanie z krwi, które warto wykonywać co najmniej raz do roku. Jej wyniki są ważne 2 miesiące. Jeżeli wybierasz się na pierwszą konsultację do endokrynologa, a ostatnią morfologię wykonywałeś_aś dawniej, niż kilka tygodni temu – warto ją powtórzyć. Wyniki morfologii dostarczają informacji m.in. o tym, czy w Twoim organizmie toczy się lub toczył niedawno stan zapalny i czy Twoja odporność nie jest obniżona. Pozwalają również na ocenę ryzyka, że Twój organizm zmaga się z chorobą autoimmunologiczną lub nowotworową – które łatwo jest pomylić z zaburzeniami natury hormonalnej.
Problemy z tarczycą?
Podejrzenie zaburzeń pracy tarczycy i przytarczyc to jedna z najczęstszych przyczyn zgłoszenia się po poradę endokrynologa. Jeśli doskwierają Ci takie problemy, jak drażliwość, senność, zaburzenia koncentracji i termoregulacji lub spowolniona praca serca, to warto wykonać podstawowe „badania tarczycowe”.
Badania do endokrynologa, które dostarczają podstawowych informacji o tym, jak pracuje nasza tarczyca, to badania trijodotyroniny (T3) oraz tyroksyny (T4). To substancje produkowane przez tarczycę, która jest do tego pobudzana przez hormon tyreotropowy – szerzej znany jako TSH, produkowany przez przysadkę mózgową. W sytuacji, gdy tarczyca nie produkuje dostatecznej ilości hormonów, poziom TSH może być zwiększony. W przypadku nadczynności tarczycy, poziom TSH może plasować się natomiast poniżej normy. Zdarza się, że wyniki badań hormonów tarczycowych wychodzą w normie, a nieprawidłowo przedstawia się jedynie poziom hormonu tyreotropowego TSH (dzieje się tak w przypadku tzw. subklinicznej nadczynności lub niedoczynności tarczycy). Z tego względu warto oznaczyć poziom wszystkich wyżej opisanych substancji.
Warto również sprawdzić, co dzieje się z przytarczycami – zwłaszcza, gdy doskwierają Ci bóle głowy, duszności, drętwienie kończyn lub różnego rodzaju dolegliwości żołądkowe. Na początek warto zbadać poziom witaminy d3 oraz stężenie produkowanego przez tarczyce hormonu PTH (parathormonu).
Androgeny – gdy zmagasz się z trądzikiem, nadmiernym owłosieniem, nieregularną miesiączką
Wyżej opisane objawy u kobiety mogą świadczyć o podwyższonym poziomie androgenów. Jak sama nazwa wskazuje, są to „męskie” hormony, odpowiedzialne za drugo- i trzeciorzędowe cechy płciowe u Panów (takie jak niski głos czy zarost na twarzy). U Pań hormony te również są obecne, ale powinny mieć niskie stężenie. Jeżeli ich poziom wzrośnie, pojawią się niepokojące symptomy i dolegliwości. Za takie odchylenia od normy mogą odpowiadać m.in. zespół policystycznych jajników lub zaburzenia pracy nadnerczy.
Najbardziej „popularne” badanie androgenów u kobiet to oznaczenie poziomu testosteronu. Aby zyskać pełen obraz sytuacji, warto również zbadać pozostałe androgeny: DHEA, DHEA-S i AD (androstendion).
Warto również rozważyć zbadanie poziomu FSH (hormonu folikulotropowego). Jego zawyżony poziom jest wskazaniem do pogłębienia diagnostyki pracy jajników i tarczycy.
Test obciążenia glukozą – bo choroby lubią chodzić parami
Zmęczenie, drażliwość, zaburzenia apetytu – to te problemy, z których leczeniem kojarzy nam się endokrynolog. Badania poziomu glukozy we krwi pozwalają ocenić, czy za objawami jednak nie stoją zaburzenia przemian metabolicznych w naszym organizmie. Niekoniecznie musi być to cukrzyca; rozwinięcie się pełnoobjawowej cukrzycy typu 2 poprzedza insulinooporność, która nieleczona może rozwinąć się w stan przedcukrzycowy. Obydwa te stany można jednak skutecznie leczyć, przede wszystkim poprzez zmianę stylu życia i dietę, w drugiej kolejności poprzez farmakoterapię.
Wykonanie testu obciążenia glukozą szczególnie zaleca się także kobietom z podejrzeniem PCOS lub z już zdiagnozowanym zespołem policystycznych jajników.
Podstawą diagnostyki insulinooporności i stanu przedcukrzycowego jest tzw. test obciążenia glukozą OGTT. Polega on na pobraniu krwi na czczo, a następnie po dwóch godzinach (czasami także po pierwszej godzinie) od wypicia słodkiego roztworu z glukozą. To badanie pozwala określić, jak trzustka radzi sobie z przetwarzaniem cukru. Z racji tego, ze OGTT jest badaniem dość obciążającym dla organizmu, warto skonsultować jego wykonanie chociaż z lekarzem rodzinnym.
Oczywiście testy z krwi nie są jedynymi, na podstawie których diagnozuje endokrynolog. Jakie badania jeszcze będą niezbędne w Twoim przypadku – to zależy od indywidualnego przypadku i decyzji lekarza. W diagnostyce mogą być wykorzystane m.in. wyniki EKG, USG oraz badania moczu.