Czym jest transseksualność? Pigułka wiedzy dla każdego
W ostatnich latach niewątpliwie zwiększyła się liczba osób, które otwarcie mówią, że choć urodziły się kobietami, to czują się mężczyznami – i odwrotnie. Wbrew opiniom niektórych, dokonanie korekty płci nie jest jednak konsekwencją panującej „mody” czy „wpływu współczesnego świata”. To, że coraz więcej osób zaczyna wprost określać się jako transseksualne, jest efektem coraz większego dostępu do wiedzy seksuologicznej i terapii, a także rezultatem postępu w medycynie. Pomimo tych zmian, temat transseksualności wzbudza ogrom kontrowersji i niepewności. Czy da się obiektywnie zdiagnozować u kogoś transseksualność? Czy to choroba? Postaramy się odpowiedzieć na chociaż niektóre z najczęściej przewijających się wątpliwości.
Transseksualna osoba – kto to?
Transseksualność to tzw. zespół dezaprobaty płci. Jak sama nazwa wskazuje, jego kluczowym objawem jest brak akceptacji własnej płci biologicznej (czyli tej, na którą wskazuje anatomia osoby, i najczęściej także płeć przypisana jej przy urodzeniu). Transseksualna osoba czuje, że płeć biologiczna jest niezgodna z jej płcią psychiczną – czyli najprościej mówiąc z tym, kim się ona czuje. W kontekście transseksualności mówi się o:
- Transpłciowych mężczyznach (K/M) – czyli osobach, których budowa ciała wskazuje na płeć żeńską, ale które identyfikują się jednocześnie z płcią męską;
- Transpłciowych kobietach (M/K) – osobach o anatomii męskiej, które identyfikują się z płcią żeńską.
Często pojawiające się wątpliwości dotyczą również samego nazewnictwa i tego, co to jest transseksualność, a co to jest transseksualizm? W artykułach naukowych i fachowych opracowaniach można się bowiem zetknąć i z jednym, i z drugim określeniem. Co do zasady one obydwa odnoszą się do tego samego. Transseksualizm jest określeniem bardziej medycznym, wykorzystywanym przez psychiatrów i lekarzy innych specjalności, podczas gdy transseksualność jest nazwą chętniej używaną przez same osoby transseksualne i przez działaczy antydyskryminacyjnych. Niektórzy zwracają uwagę na fakt, że słowo „transseksualizm” może mieć dla niektórych pejoratywny wydźwięk, bo końcówka „izm” jest nadal utożsamiana czasem z dewiacjami. A transseksualność zdecydowanie do dewiacji nie należy.
Transseksualność a transpłciowość
Transseksualizm i transseksualność są pojęciami tożsamymi, ale transseksualność i transpłciowość już nie. Osoba transseksualna to ta, która identyfikuje się z płcią przeciwną niż płeć biologiczna. Transpłciowość jest natomiast pojęciem szerszym i odnosi się do wszystkich osób, których tożsamość płciowa jest niezgodna z płcią przypisaną przy urodzeniu. Transpłciowe są więc nie tylko osoby, które określają się jako kobieta lub mężczyzna, ale także osoby niebinarne (które nie identyfikują się z żadną z płci i/lub których tożsamość płciowa jest zmienna w czasie).
Należy również rozdzielić transseksualność od transgenderyzmu. Transgenderyzm – obok transseksualizmu – również jest zaliczany przez seksuologów do zespołów dezaprobaty płci. Różni się jednak od transseksualności sposobem, w jaki osoby nim dotknięte przeżywają brak akceptacji płci biologicznej. Osoby transseksualne pragną z reguły „pełnej” korekty płci, obejmującej również chirurgiczną modyfikację narządów płciowych. Osoby transgenderyczne odczuwają natomiast ulgę dzięki samemu leczeniu hormonalnemu, wpływającemu na drugo- i trzeciorzędowe cechy płciowe. Czasami poddają się również zabiegom zmieniającym np. wygląd klatki piersiowej, ale nie odczuwają pragnienia chirurgicznej interwencji w obrębie układu rozrodczego.
Na koniec warto dodać, że nawet, jeśli osoba spełnia kryteria diagnostyczne dla transseksualności, transgenderyzmu lub innej formy transpłciowości, to może nie chcieć określać siebie za pomocą tych definicji. Niektóre z osób transpłciowych są zdania, że nie oddają one ich tożsamości – i są to tzw. osoby queer. „Queer” to również określenie na osoby należące do innych mniejszości seksualnych, które nie chcą określać swojej orientacji czy tożsamości jako „gej”, „lesbijka”, „biseksualny” i in.
Czy transseksualność to choroba?
W odniesieniu do transseksualności – podobnie, jak do homoseksualności – często pojawia się również pytanie, czy to choroba?
Oficjalne, podtrzymywane od wielu lat i poparte wieloma badaniami stanowisko specjalistów mówi: przynależność do żadnej z mniejszości seksualnych nie jest chorobą. O ile jednak homoseksualność wykreślono z listy chorób już kilkadziesiąt lat temu, o tyle transseksualność nadal można znaleźć w Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD. W ICD-10, transseksualność jest włączona do grupy „zaburzeń identyfikacji płciowej”. Inaczej jest w najnowszej (obowiązującej od 2013 roku) klasyfikacji zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego – DSM. Tam transseksualność jest włączona do tzw. dysforii płciowej – czyli wywołującej cierpienie niezgodności pomiędzy płcią przypisaną przy urodzeniu a odczuwaną tożsamością płciową osoby. W najnowszej, jedenastej klasyfikacji ICD, która już wkrótce zacznie obowiązywać w Polsce, pojęcie transseksualizmu również zostało zastąpione pojęciem „niezgodności płciowej”. W ICD-11, niezgodność płciowa nie jest już włączona do grupy zaburzeń psychicznych, lecz do problemów zdrowotnych niezwiązanych z żadną specjalizacją medyczną.
Jakie mogą być przyczyny transseksualizmu? Podobnie, jak w przypadku m.in. przyczyn autyzmu, nie są one w pełni znane. Aktualnie uważa się jednak, że kluczową rolę odgrywają czynniki środowiskowe z okresu życia płodowego – zaburzenia hormonalne u matki, a także zaburzenia syntezy hormonów płciowych i wrażliwości na hormony płciowe u płodu. Wiadomo również, że budowa mózgu osób transseksualnych różni się od typowej budowy mózgu osób ich płci biologicznej; jest podobna do typowej budowy mózgu osób tej płci, z którą oni sami się utożsamiają. Na przykład podwzgórze u transseksualnych biologicznych mężczyzn jest mniejsze, niż u innych mężczyzn, a jego wielkość jest zbliżona do rozmiaru podwzgórza u kobiet.
Objawy transseksualności
Odpowiedź na pytanie, czy transseksualność to choroba, z pewnością jest więc przecząca. Ze względu na cierpienie, jakie wywołuje niezgodność płciowa, można ją jednak uznać za pewien problem w życiu osoby. Może mieć on przełożenie na jej stan zdrowia – tak długo, dopóki Pacjentowi/Pacjentce nie umożliwi się życia w roli płciowej, której pragnie.
Klasyfikacje chorób wyróżniają objawy, które świadczą o tym, że ktoś jest transseksualny. Definicja ICD mówi, że na transseksualizm składają się:
- Pragnienie życia w roli mężczyzny (w przypadku biologicznych kobiet) lub kobiety (w przypadku biologicznych mężczyzn);
- Pragnienie uzyskania od otoczenia akceptacji jako osoba płci przeciwnej;
- Niezadowolenie z aktualnych cech płciowych (wyglądu, tembru głosu itp.);
- Chęć poddania się leczeniu – korekcie płci, uwzględniającej również leczenie chirurgiczne.
Objawy te muszą utrzymywać się przez co najmniej 2 lata. Specjalista diagnozujący transseksualność musi mieć również pewność, że objawy transseksualności nie wynikają z zaburzeń urojeniowych lub innych zaburzeń psychicznych.
Terapia dla osób transseksualnych
Najczęściej stosowaną metodą terapii dla osób transseksualnych jest korekta płci, dawniej określana jako zmiana płci. W Polsce ma ona kilka następujących po sobie etapów, a cały proces można zacząć dopiero po osiągnięciu pełnoletności.
- Diagnostyka transpłciowości – opiera się na serii badań lekarskich i psychologicznych. Już w trakcie diagnostyki transpłciowości – lub na początku terapii hormonalnej – Pacjenci przechodzą również tzw. test realnego życia. Test polega na funkcjonowaniu w roli zgodnej z odczuwaną płcią i pozwala zweryfikować, czy korekta płci jest faktycznym pragnieniem osoby.
- Hormonoterapia – stosowanie leków, które zbliżają wygląd i sposób funkcjonowania organizmu osoby do wyglądu i funkcjonowania typowego dla płci odczuwanej. Między innymi zanika miesiączka, zmienia się tembr głosu, rozmiar gruczołów piersiowych, owłosienie ciała, rozlokowanie tkanki tłuszczowej, rysy twarzy.
- Sądowa, oficjalna zmiana danych w dowodzie (procedura zmiany płci metrykalnej). Pomimo zapowiedzi zmian, w Polsce dalej dzieje się to poprzez wytoczenie powództwa własnym rodzicom. Sąd wydaje pozwolenie na zmianę płci metrykalnej na podstawie opinii biegłych i dotychczasowej dokumentacji medycznej Pacjenta_ki.
- Leczenie chirurgiczne – usunięcie gruczołów sutkowych i macicy, chirurgiczne wytworzenie prącia (Pacjenci K/M), usunięcie jąder, zmniejszenie chrząstki tarczowatej krtani, powiększenie biustu (Pacjentki M/K). Nie wszystkie osoby transseksualne decydują się na leczenie chirurgiczne – niektórzy, wbrew pierwotnym planom, są wystarczająco usatysfakcjonowani efektami terapii hormonalnej.
W niektórych przypadkach osoby transseksualne nie decydują się ostatecznie na interwencję medyczną, a na wsparcie psychologiczne/psychoterapeutyczne, które przygotowuje ich do ekspresji płciowej zgodnej z ich potrzebami, na ich własnych zasadach.
Źródła:
„Seksuologia” – podręcznik pod redakcją M. i Z. Lew-Starowiczów oraz Violetty Skrzypulec-Plinty, wyd. PZWL, 2018
„Zespoły dezaprobaty płci – transseksualizm, transgenderyzm, transwestytyzm” – artykuł opublikowany w internetowym wydaniu „Medycyny Praktycznej”, autorstwa mgr Sylwii Stankiewicz i dr n.med. Stanisława Dulko, lekarza seksuologa, eksperta Sieci Klinik PsychoMedic.