Czy szczepionki wywołują autyzm? Co wiemy, a czego nie wiemy o ASD
Czy szczepionki wywołują autyzm? Negatywne nastawienie matki? Geny? Jakie zachowanie dziecka należy uznać za niepokojące i za podstawę do poszukiwania pomocy u diagnosty lub psychologa dziecięcego? To pytania, które nadal przewijają się nie tylko w sieci, ale i gabinetach psychologów, neurologów i pediatrów. Ze względu na brak dostępu do rzetelnych źródeł często pozostają niewyjaśnione, budząc w młodych rodzicach wiele obaw. W tym wpisie podsumowujemy, co dotychczas wiadomo – i co każdy rodzic powinien wiedzieć – o autyzmie.
Co wywołuje autyzm?
Dotychczas nie wiadomo ponad wszelką wątpliwość, co powoduje wystąpienie u dziecka zespołu trudności, które składają się na zaburzenia ze spektrum autyzmu. Aktualne wyniki badań wskazują jedynie na czynniki, które statystycznie zwiększają ryzyko wystąpienia ASD – są to przede wszystkim:
- wiek ojca – ryzyko ASD rośnie w szczególności u dzieci ojców po 50. roku życia;
- kolejna po krótkiej przerwie (do 5 lat) ciąża matki dziecka – u dzieci, które urodziły się krótko po starszym rodzeństwie, statystycznie częściej występują zaburzenia ze spektrum;
- rozmiar/obwód główki dziecka. W ostatnich latach pojawiły się badania, które wykazują, że autyzm częściej diagnozuje się u dzieci, u których odnotowano w pierwszym roku życia duży, wychodzący ponad normę obwód główki. Nie jest to jednak czynnik ryzyka, a bardziej pewna charakterystyczna cecha dzieci z autyzmem, która może wskazywać na neuroanatomiczne podłoże tego zaburzenia.
Naukowcy ponad wszelką wątpliwość wyjaśnili jednak, że tym, co NIE ma żadnego powiązania z objawami ASD, są jakiekolwiek szczepienia ochronne.
Czy szczepionki wywołują autyzm?
Ta nieprawdziwa i bardzo szkodliwa teza narodziła się wskutek „badań”, które przeprowadził w latach 90. minionego wieku lekarz Andrew Wakefield. W swojej publikacji opisywał on przypadki dwunastorga dzieci, u których objawy zaburzeń ze spektrum autyzmu oraz zapalenia jelit wystąpiły bezpośrednio po szczepieniu przeciwko odrze, śwince i różyczce. Badanie to od początku wzbudzało wątpliwości w środowisku medycznym i dziennikarskim, a wnikliwe śledztwo przeprowadzone między innymi przez brytyjskiego dziennikarza, a w konsekwencji także przez General Medical Council, wykazało szereg miażdżących nieprawidłowości. Przede wszystkim tylko jedno z przebadanych dzieci miało objawy, które obiektywnie wskazywały na ASD, a u pozostałych symptomy nie były jednoznaczne lub w ogóle nie występowały. Podobnie było z zapaleniem jelit, które według Wakefielda również miała wywołać szczepionka – u 9 z 12 przebadanych dzieci w rzeczywistości nie było żadnych podstaw, aby postawić taką diagnozę. Co więcej, rzekome symptomy autyzmu u badanych dzieci, które opisał Wakefield, pojawiły się nie kilka dni po szczepionce, jak opisywał, lecz co najmniej kilka miesięcy po wykonaniu szczepienia. Cała „diagnoza autyzmu” u badanych odbywała się zresztą wyłącznie na podstawie zebrania mocno subiektywnego i niepewnego wywiadu od ich rodziców.
Finalnie Wakefieldowi zarzucono nie tylko opublikowanie sfałszowanego i zawierającego szereg błędów metodologicznych badania, ale i skrajnie nieetyczne postępowanie wobec badanych dzieci, którym – celem zdiagnozowania rzekomego zapalenia jelit – wykonywano bardzo inwazyjne badania, m.in. punkcję lędźwiową. Dziś uważa się, że lekarz przygotował całą publikację na zlecenie kilku firm prawniczych, które potrzebowały punktu zaczepienia do wygrania procesów sądowych o odszkodowania za skutki uboczne szczepień. Wakefielda finalnie pozbawiono prawa do wykonywania zawodu, a czasopismo, które opublikowało jego artykuł, w 2010 oficjalnie go wycofało.
Od tamtej pory nie pojawiły się żadne rzetelne źródła, które dawałyby jakiekolwiek przesłanki do twierdzącej odpowiedzi na pytanie, czy szczepionki wywołują autyzm.
Hipoteza „zimnej matki”
Do dziś można także spotkać się z tzw. hipotezą zimnej matki: ta tłumaczy ASD negatywnym nastawieniem matki i jej chłodem emocjonalnym w stosunku do dziecka w okresie płodowym i pierwszych miesięcy życia. U dzieci matek, które nie cieszyły się z ciąży i nie obdarzały dziecka czułością po urodzeniu, miały być wedle tej teorii częściej diagnozowane zaburzenia ze spektrum autyzmu.
Tę hipotezę także ponad wszelką wątpliwość obalono. Zarówno naukowcy, jak i psycholodzy dziecięcy wskazują, że utrwalona niechęć matki w stosunku do dziecka może mieć negatywny wpływ na jego dalszy rozwój, ale nie jest w stanie wywoływać zestawu bardzo podobnych i trwałych skutków u milionów dzieci na całym świecie. Ponadto doświadczenie w badaniach nad dziećmi z zaburzeniami ze spektrum autyzmu oraz ich rodzinami wskazuje, że matki dzieci z ASD są bardzo zróżnicowaną grupą. Różnią się między sobą wiekiem, temperamentem, a także stylem wychowania: nie da się stworzyć profilu „typowej” matki dziecka z zaburzeniami ze spektrum.
Kiedy można zdiagnozować autyzm u dziecka?
To ciekawe zagadnienie, które ma zresztą związek z tym, że teza o szczepionkach zwiększających ryzyko wystąpienia autyzmu nadal jest powtarzana w pewnych środowiskach. Autyzm u dzieci najczęściej diagnozuje się bowiem w pierwszych latach życia, czyli w okresie, na który przypada większość szczepień ochronnych. Statystycznie większość dzieci jest diagnozowanych w okresie między 3. a 5. rokiem życia, choć granica ta ulega obniżeniu ze względu na większy dostęp do informacji na temat ASD. Aktualnie coraz więcej jest dzieci, u których diagnozuje się autyzm już w okolicach 2. urodzin. To dobra wiadomość, bowiem im wcześniej zaburzenia ze spektrum zostaną rozpoznane, tym szybciej można objąć dziecko indywidualnie dobraną terapią, a tym samym znacznie zwiększyć szansę na wysoką jakość życia w późniejszych latach.
Jakie są typowe objawy ze spektrum autyzmu?
Pierwsze objawy wskazujące na to, że dziecko może mieć zaburzenia ze spektrum ASD, uwidaczniają się już w pierwszych tygodniach i miesiącach życia. O tym, co powinno zaalarmować rodzica i skłonić go do wizyty u specjalisty, a co jest elementem normalnego rozwoju lub może mieć inne przyczyny, pisaliśmy w naszym listopadowym artykule. Serdecznie zachęcamy do jego lektury.
Tym, o czym niewątpliwie warto pamiętać jest to, że obraz autyzmu może wyglądać nieco różnie u każdego dziecka. Jeżeli więc po zapoznaniu się z rzetelnymi źródłami nadal macie Państwo wątpliwości, czy źródłem objawów jest trudniejszy okres w rozwoju czy też zaburzenia ze spektrum lub inne trudności, zawsze warto zasięgnąć porady u psychologa dziecięcego. To właśnie ze względu na zróżnicowany obraz kliniczny ASD mówi się o czymś takim, jak spektrum autyzmu: to zaburzenie ma bowiem całe kontinuum objawów różnego typu i o różnym nasileniu. Dwoje dzieci z ASD może funkcjonować na zupełnie innym poziomie. Stąd też zresztą wynika istnienie w psychiatrii zespołu Aspergera – to łagodna odmiana autyzmu, a osoby z jego diagnozą funkcjonują z reguły lepiej, niż te z „typowym” ASD. Jest to jednak zaburzenie, które cały czas należy do spektrum autyzmu, a osoby z tym rozpoznaniem znajdują się na wysokofunkcjonującej części kontinuum.
Niezależnie od charakteru objawów dziecka czy jego wieku, zawsze można mu pomóc! Autyzmu nie da się wyleczyć, ale można znacząco złagodzić jego destrukcyjny wpływ na życie dziecka i rodziny oraz pomóc małemu Pacjentowi w nabywaniu umiejętności potrzebnych w życiu społecznym. Diagnoza ASD nie jest wyrokiem i nie odbiera dziecku szansy na szczęśliwe życie i sukcesy w dorosłości. Ważne jednak, aby uzyskało pomoc specjalisty możliwie jak najszybciej.
Zapoznaj się z naszą ofertą:
Psycholog dzieci i młodzieży Warszawa
Psycholog dzieci i młodzieży Łódź
Psycholog dzieci i młodzieży Katowice
Psycholog dzieci i młodzieży Kraków
Serdecznie zapraszamy psychoterapeutów, psychologów, pedagogów, lekarzy i wszystkie osoby kształcące się w wyżej wymienionych kierunkach – jednym słowem wszystkich obecnych i przyszłych specjalistów, którzy wspierają Małych Pacjentów i ich rodziców – do udziału w certyfikowanym szkoleniu online „Diagnoza i terapia dzieci z całościowymi zaburzeniami rozwojowymi„, organizowanym w ramach projektu Akademia Terapeuty.
Warsztat poprowadzi mgr Martyna Czopowicz, psycholog dziecięca, specjalizująca się w diagnozie i terapii dzieci z całościowymi zaburzeniami rozwoju (spektrum autyzmu, zespół Aspergera). Jej główne zainteresowania zawodowe są związane z pracą terapeutyczną z dziećmi z zespołem Aspergera. Jest członkiem zespołu orzekającego o kształceniu specjalnym dla dzieci ze spektrum autyzmu i ZA.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, kliknij.